JUBILEUSZ 50-LECIA

Gala jubileuszowa

18 września 2025 r. na trwałe zapisał się w kronice Szkoły Podstawowej nr 4 w Żorach jako dzień wyjątkowy. Tego dnia społeczność szkolna oraz zaproszeni goście spotkali się, aby wspólnie świętować jubileusz 50-lecia istnienia szkoły. Uroczystość była okazją nie tylko do wspomnień i wzruszeń, ale także do podkreślenia dorobku placówki oraz jej znaczenia dla lokalnej społeczności.

Galę jubileuszową zaszczycili swoją obecnością znamienici goście: Patronka szkoły – Otylia Jędrzejczak, Prezydent Miasta Żory – Waldemar Socha, naczelnik Wydziału Edukacji UM Żory - Dominik Krusberski, pracownicy Kuratorium Oświaty w Katowicach - dyrektor delegatury Izolda Bonarek oraz wizytator Grażyna Chachulska oraz liczne grono pracowników Urzędu Miasta Żory.

Ze wzruszeniem w progach Czwórki witani byli emerytowani pracownicy szkoły, a wśród nich wieloletnia dyrektorka SP4 i G4 – Grażyna Owczarek. Zaproszenie przyjęli także absolwenci szkoły – prof. Andrzej Charciarek, prof. Arkadiusz Stanula i Adam Polański.

Świętowali z nami także przedstawiciele współpracujących ze szkołą na co dzień żorskich instytucji, firm, sponsorów.

Obchody rozpoczęły się od uroczystej akademii, w czasie której wybrzmiał hymn państwowy oraz hymn szkoły. Następnie głos zabrała dyrektorka szkoły Anna Gawełczyk-Kretek, która w swoim wystąpieniu podkreśliła wagę tego wydarzenia:

Z ogromną dumą i wzruszeniem stoimy dziś przed Państwem w tak wyjątkowym momencie – obchodów pięćdziesięciolecia Szkoły Podstawowej nr 4 w Żorach. To chwila, w której wspólnie zatrzymujemy się, by spojrzeć wstecz na pół wieku historii naszej szkoły, a jednocześnie patrzymy w przyszłość z wiarą, że najpiękniejsze rozdziały są wciąż przed nami.

Dyrektor dziękowała nauczycielom, rodzicom i pracownikom instytucji wspierających szkołę, przypominając, że jej siłą zawsze byli ludzie. Szczególne słowa skierowała do grona pedagogicznego:

Dzisiejsze święto jest również Waszym świętem. To dzięki Wam nasza szkoła tętni życiem. To Wy każdego dnia z pasją prowadzicie uczniów przez świat wiedzy i wartości.

Prezydent Waldemar Socha przypomniał o początkach szkoły:

Nie było tu ani osiedla, ani szkoły. I aż trudno uwierzyć, że to miejsce ma już 50 lat. Muszę powiedzieć, że – nie staruszka, ale szacowna dama – jest w bardzo dobrej formie, po wielu liftingach i zmianach. Ale szkoła to nie tylko budynek, to przede wszystkim ludzie: nauczyciele, dyrekcja, uczniowie. I zawsze była to szkoła bardzo dobra.

Prezydent podkreślił także, że SP4 cieszy się renomą i jest dziś jedną z najlepszych w regionie:

Jest takie powiedzenie, że głosuje się nogami. I widać to właśnie tutaj – rodzice wybierają dla swoich dzieci tę szkołę, bo chcą, aby do niej chodziły. Nie ma problemu z naborem, a to najlepszy dowód na jakość placówki. SP4 zgromadziła znakomitych nauczycieli, którzy rozumieją swoją misję, są pełni zaangażowania i entuzjazmu. Gratuluję wszystkim, którzy współtworzą ten obraz szkoły, a szczególnie dyrekcji, która potrafiła stworzyć atmosferę sprzyjającą pracy i nauce.

Mistrzyni olimpijska, nasza Patronka - Otylia Jędrzejczak w swoim przemówieniu mówiła między innymi o wartościach, które kształtowane są w murach Czwórki:

Szkoła to miejsce, w którym uczymy się nie tylko matematyki czy języka polskiego, ale przede wszystkim wzajemnego szacunku, jak pokonywać przeszkody, jak budować relacje międzyludzkie - to właśnie jest to miejsce.

Była dyrektorka Grażyna Owczarek wspominała swoje 40 lat pracy w SP4:

Spotkałam tu fantastycznych ludzi, choć bywało, że osobowości mocno się ścierały. Ale dla mnie najważniejsze było to, że młodzież kochała swoich nauczycieli. Cieszę się, że mogę dziś zobaczyć tylu bliskich mi ludzi i wrócić do wspomnień.

Nie zabrakło także wspomnień absolwentów szkoły – Anny Gaszki i Adama Polańskiego.

Przewodnicząca Komisji Edukacji Rady Miasta Żory, a dziś nauczycielka SP4, Anna Gaszka pokazała swój dawny tornister i stare zeszyty, a także opowiedziała o specyficznym zapachu przypalonego mleka, który unosił się w szkole każdego dnia:

To jest zapach sentymentalny. Może nawet dziś tęsknię za nim… Choć czasy się zmieniły, a szkoła wygląda inaczej, moja historia zatoczyła koło – od uczennicy do nauczycielki.

Adam Polański, znany fotograf gwiazd polskiego filmu i sceny muzycznej, dziś związany z Wielkopolską powiedział:

Do dziś zawsze powtarzam, że jestem z Żor, że jestem z tej Czwórki. To szkoła, która otwierała drzwi i uczyła, że warto spełniać marzenia.

A ponieważ ważną rolę w życiu szkoły odgrywa sport, nie mogło zabraknąć wystąpienia prezesa Uczniowskiego Klubu Sportowego Salmo Żory, Krzysztofa Kretka, który przypomniał o 18-letniej współpracy klubu ze szkołą:

To już pełnoletniość naszej współpracy. Dziękujemy szkole za otwartość i wsparcie. Razem możemy rozwijać młodych sportowców i osiągać sukcesy.

Galę jubileuszową uświetnił wyjątkowy spektakl pantomimiczno-muzyczny „Brzydkie kaczątko”, który opowiadał o trudnej drodze do odnalezienia swojego miejsca w świecie, o przemianie, pokonywaniu przeciwności i odkrywaniu wewnętrznego piękna. I pewnym sensie jest to również historia naszej szkoły – miejsca, które przez lata rozwijało się, zmieniało i dojrzewało, by dziś stać się przestrzenią przyjazną, otwartą i pełną możliwości dla każdego ucznia. By stać się miejscem, z którego jesteśmy dumni…

Całości dopełnił niezwykle oryginalny teatr cieni, który przeniósł widzów w przeszłość i przedstawił najważniejsze etapy historii szkoły. Gra światła i cienia, wzbogacona energetyczną muzyką, stworzyła wyjątkowy klimat, który wzbudził w publiczności zarówno wzruszenie, jak i podziw dla kreatywności wykonawców.

Całe artystyczne przedsięwzięcie było efektem wielomiesięcznej pracy i zaangażowania uczniów, którzy pracowali pod opieką pań Joanny Siedlok i Kornelii Zelcer-Maleszewskiej.

Przed wejściem do szkoły odsłonięto nową figurkę Żorka Pływaka. Rzeźba z brązu przedstawia maskotkę miasta w czepku i płetwach, co w oczywisty sposób nawiązuje do sportowego charakteru szkoły i dyscypliny naszej Patronki.

Niespodzianką dla uczestników uroczystości było pojawienie się na niebie samolotu, który krążył nad miastem, ciągnąc za sobą baner z napisem: „SP4 – 50 lat!”

Na wszystkich gości czekał efektowny tort jubileuszowy, przygotowany przez mistrzynię cukiernictwa, panią Renatę Martynę. Słodkie dzieło sztuki wzbudziło zachwyt zarówno swoim smakiem, jak i wyglądem. Uwagę przyciągały starannie dopracowane detale, a zwieńczeniem tortu była misternie wykonana figurka przedstawiająca Patronkę szkoły.

Goście mogli również podziwiać wystawy historycznych pamiątek i zdjęć, ukazujących różne etapy działalności szkoły oraz osiągnięcia jej uczniów i nauczycieli.

Przyjaciele szkoły i goście przekazali liczne listy gratulacyjne i okolicznościowe pamiątki. W szkolnej kronice pozostawili również wpisy pełne ciepłych słów i serdecznych życzeń.

Wzruszenia, wspomnienia oraz radość towarzyszące uroczystości stworzyły atmosferę prawdziwego święta całej społeczności szkolnej.

Jubileusz udowodnił, że nasza szkoła to nie tylko miejsce zdobywania wiedzy, lecz także wspólnota, która łączy pokolenia i inspiruje do ciągłego rozwoju.

Koordynatorką całego przedsięwzięcia, jakim były obchody naszego jubileuszu była pani Lucyna Rybak-Wojaczek.

...................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

Spotkanie absolwentów

W piątkowe popołudnie, 19 września, budynek Czwórki ponownie wypełnił się gwarem - tym razem nie uczniów, lecz absolwentów naszej szkoły.

Korytarze i sale lekcyjne na nowo ożyły wspomnieniami sprzed lat. Spotkania w koleżeńskim gronie, a nierzadko także z wychowawcami i nauczycielami z dawnych lat, pełne były radości, serdecznych rozmów i ciepłych uścisków. Na twarzach naszych gości widać było uśmiechy, a niekiedy i wzruszenie, bo trudno pozostać obojętnym, gdy powracają wspomnienia szkolnych przyjaźni, pierwszych sukcesów i niezapomnianych chwil spędzonych razem.